Aktualności

Wyjazd studyjny do Bułgarii

Targi Pszczelarskie w Pleven- ApiBulgaria 2018 to największe pszczelarskie targi w tym kraju. Przeczytajmy relację Agnieszki Pietrzykowskiej z wyjazdu do Bułgarii i popatrzmy na wykonane przez nią fotografie ...

W dniach od 6 do 12 lutego odbył się wyjazd studyjny do Bułgarii zorganizowany przez Wojewódzki Związek Pszczelarzy w Łodzi. Wyjazd ten dofinansowany był przez Urząd Marszałkowski w Łodzi. Nasza grupa liczyła ponad 20 osób. M.in. w wycieczce uczestniczył Prezydent PZP p. Waldemar Kudła, Sekretarz Zarządu PZP a jednocześnie Prezes WZP w Łodzi, p. Bartłomiej Piotrowski oraz Wiceprzewodniczący Rady PZP p. Walenty Pawłowski. 

Pierwszy dzień wycieczki spędziliśmy w skansenie pszczelarskim w m. Kralova pri Senci na Słowacji. Od 1939 do 1970 roku znajdowała się tam szkoła pszczelarska. Po zamknięciu szkoły powstało w tym miejscu muzeum pszczelarskie prowadzone przez p. Rudolfa Moravcika wraz z synem. W muzeum tym można obejrzeć wyjątkowe ule figuralne, ule kłodowe i kószki, a także pawilony pszczelarskie, które są tam naprawiane i po wyremontowaniu zasiedlane przez pszczoły. Równie ciekawe były narzędzia używane niegdyś do produkcji uli i sprzęt pszczelarski. Pan Moravcik opowiedział nam o interesującym sposobie przewożenia uli tzw. kontenerowym systemie ulowym. 

Drugiego dnia udaliśmy się w dalszą podróż do Bułgarii. W drodze wysłuchaliśmy wykładu p. Zbigniewa Postuły z Gliwic, hodowcy matek, który opowiedział nam o swoim programie hodowlanym dla pszczoły kraińskiej linii Karolinka.

Następne trzy dni spędziliśmy już w Pleven w Bułgarii. Uczestniczyliśmy w otwarciu XVI Międzynarodowej Wystawy Pszczelarskiej, gdzie oprócz przemówienia p. Vergini Kustevy, Wiceminister Ministerstwa Rolnictwa, Żywności i Leśnictwa, przemówienie wygłosił Prezydent PZP p. Waldemar Kudła.

Na drugi dzień mieliśmy przyjemność wysłuchać wykładu pana Prezydenta pt. "Pszczelarstwo w Polsce - problemy i sytuacja ekonomiczna", w którym opowiadał bułgarskim pszczelarzom o gospodarce pasiecznej w Polsce. Wykład ten spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem, a pytaniom nie było końca.  

Targi przyciągnęły tłumy. Można było kupić wszystko, co związane z pszczelarstwem: od roślin poprzez ule, sprzęt, leki, odzież, kosmetyki, miody i produkty pszczele aż po toporki do dziania barci.  Z polskich firm zauważyłam firmę Łysoń i Adamek.    

Oprócz oglądania wystawy i zakupów znależliśmy również czas, aby zwiedzić starówkę w Pleven, cerkiew i Panoramę.  Panorama jest jedynym takim obiektem na Półwyspie Bałkańskim. Została zbudowana w 1977 roku z okazji setnej rocznicy wyzwolenia Pleven spod rządów osmańskich. Pomnik stoi na polu bitwy, ma 40 m średnicy i pokazuje dramatyczne epizody z trzeciej bitwy o Pleven.

Ostatniego dnia w Bułgarii obejrzeliśmy 2 pasieki. Najpierw była to pasieka składająca się z dwustu rodzin. Właściciel pasieki zajmuje się również uprawą warzyw, które pszczoły zapylają. Ponadto sam produkuje ule na potrzeby swojej pasieki. Drugim pszczelarzem którego odwiedziliśmy był Ilija Pavlov posiadający około 1000 rodzin pszczelich. Produkuje on około 10 tys. matek pszczelich i 1 tys. odkładów rocznie, a także sprzedaje miód i produkty pszczele.

Dzień zakończyliśmy uroczyście kolacją, która była zorganizowana dla wszystkich uczestników wystawy.  Podczas tej kolacji pan Prezydent W. Kudła wraz sekretarzem panem B. Piotrowskim wręczyli Statuetkę im. Księdza Dzierżona panu Rosimirowi Mateev, Przewodniczącemu Organizacji Pszczelarzy Zawodowych w Bułgarii oraz złotą odznakę p. Dijanowi Germanov i pamiątkową monetę prezydentowi Związku Pszczelarzy w Pleven, p. Julianowi Stanchevowi.

Obejrzeliśmy ponadto występ zespołu prezentującego tradycyjne tańce bułgarskie.

W drodze powrotnej do Polski odwiedziliśmy jeszcze pszczelarzy węgierskich. Spędziliśmy dzień w pasiece państwa Jozsef i Eva Simon w m. Kornye. Jest to pasieka rodzinna składająca się z 220 pni. Najpierw mieliśmy krótki wykład na temat prowadzonej gospodarki pasiecznej w tymże gospodarstwie, potem zajrzeliśmy do różnych pracowni, gdzie przygotowuje się ramki, odwirowuje miód, przechowuje sprzęt i korpusy. Następnie pojechaliśmy na pasiekę p. Samhegyja Janosa, gdzie pszczelarze pokazali nam ciekawy sposób sprawdzania stanu rodzin na wiosnę poprzez dwukrotne ważenie uli. Po wizycie w pasiece zostaliśmy zaproszeni na zupę z kociołka oraz pyszne ciasto i mogliśmy bogatsi o zdobytą wiedzę wracać do Polski. Była to bardzo udana i ciekawa wycieczka.

Dużo dowiedzieliśmy się na temat pszczelarstwa w innych krajach: Słowacji, Bułgarii i Węgrzech. Myślę, że oprócz wiedzy pszczelarskiej, którą zdobyliśmy, zapoznania się z kulturą Bułgarii i zwiedzania zabytków, dużym atutem tej wycieczki była serdeczna atmosfera, którą tworzyli uczestnicy, a znajomości nawiązane podczas wspólnie spędzonego czasu przetrwają jeszcze długo.

Agnieszka Pietrzykowska, luty 2018 r.